TAK WIDZĘ

 

O pejzażach Tigrana Manukyana

 

      Pejzaż na przestrzeni wieków całej historii sztuki wybierany jest przez artystów i w potocznym rozumieniu funkcjonuje jako temat banalny. Tigran Manukyan w swoim malarstwie podejmuje temat pejzażu w sposób niezwykły poprzez niebagatelne wyrażanie jego formy oraz znaczenia. Malarstwo Tigrana można podzielić – tak jak i odbiorców – na kilka kategorii. Obok pejzażów maluje malarstwo figuratywne, marynistyczne i animalistyczne, krajobrazy, widoki, martwe natury, portrety, kwiaty. Każda z tych kategorii znajduje swoją grupę odbiorców o podzielnych gustach. Na wystawie pt. TAK WIDZĘ znajdują się 43 wybrane obrazy namalowane od 2018 – 2023 r., z których większość to pejzaże, 5 obrazów w stylistyce nadmorskiej malowane w różnych miejscach pt. „Morze Śródziemne” (Francja), „Étretat” (Francja), „Kościółek” (Armenia), „Morze Czarne”, „Wyspa d’If” (Francja), 6 obrazów karkonoskich zimowych oraz obrazy oddające charakterystyczne klimaty miejsc jak „Wenecja w południe”, prowansalskie łąki, francuskie ulice. Częstymi elementami w kompozycji tych wybranych obrazów są też konie, krowy, czasem człowiek i pies.

    Malarz samouk maluje świat w technice olejnej na płótnie w sposób wysmakowany, nastrojowy z dużą wrażliwością na kolor, nieustannie poszukując środków wyrazu poprzez kolor, plamę, zróżnicowane pociągnięcia pędzla, ze swobodą poruszania się w materii malarskiej i wrażliwością na kolor tworzy staranną kompozycję, dbając w niej o każdy szczegół. Wszystko to wraz z wielką pasją tworzenia sprawia, że malarstwo stało się dla niego pasją, przyjemnością, spełnieniem i koniecznością.

    Pejzaż w tym malarstwie to umiejętne posługiwanie się warsztatem malarskim, żywiołowość w ekspresji, pełnia koloru i wielkiej spontaniczności, często zamieniają się w pozorny chaos, swoboda w poruszaniu się w materii malarskiej. Tigran potrafi nad tym chaosem zapanować poprzez umiejętne wychwytywanie tego, co w malarstwie znaczące i niezbędne. Nie sposób przejść i nie zauważyć czegoś, co nadaje rytm oraz nastrój monologu lirycznego z odbiorcą. Zestawienie klimatów w obrazach np. „Ciepło i chłód” (Karkonosze) to pewien rodzaj dialogu prowadzącego do równowagi poprzez studium światłocienia oraz budowanie klimatu zimowego nastroju w dniu pełnym promieni słonecznych. Światło i cień mają tu bardzo ważne znaczenie, a ziemia nabiera znaczeń duchowych i skłania do kontemplacji. Ziemia, na której egzystujemy, która nas otacza jest tu pretekstem do przekazania emocji, artystycznego wyrazu i kreacji. Umiejętne posługiwanie się warsztatem malarskim, żywiołowość w ekspresji, pełnia koloru i nadmiernej spontaniczności często zamieniającej się w pozorny chaos, swoboda w poruszaniu się w materii malarskiej. Przestrzeń, kolor i światło są w tej twórczości bardzo ważne, nadają kierunek i jego sens nam, ludziom żyjącym w prawdziwym chaosie cywilizacyjnym, aby zwrócić się znów ku naturze – temu co nam bliskie, albo i dalej zadając pytania, otworzyć się na poznanie tajemnicy bytu. Patrząc na obrazy „Oddech jesieni” (Karkonosze) i „Jesienny spacer” (Francja) malowane w sposób charakteryzujący malarzy puentylistów – Seurata, czy też niezapomniane pejzaże Leona Turalskiego – wchodzimy w dialog odbierając pełnię wrażeń i doświadczeń samego autora, nie walcząc lecz podejmując krok do wspólnego poziomu współodczuwania, oddychania, pochłaniania. Oglądając obrazy nadmorskie „Klasztor Noravank” (Wajoc Dzor – Armenia), „Kościółek” (Armenia) i  Morze Śródziemne (Francja) malowane światłem letniego upalnego słońca, w ciepłej kolorystyce turkusów, cynobrów, brązów i ochry przenosimy się w to miejsce i upalny czas popołudniowego rozleniwienia i kontemplacji. W pejzażach karkonoskich przenosimy się do stron, które zamieszkujemy i znamy, na nowo je odkrywając i podziwiając. Obrazy „Mróz i słońce” i „Mroźna noc” to najlepsze przykłady uważnego studium światłocienia, koloru, wywarzonej kompozycji i doskonałego budowania planów w obrazie poprzez łagodne przejścia od pierwszego do trzeciego planu. Interesującym przykładem osobliwego nastroju smutku i nostalgii jest obraz „Spacer” (Francja). To kobieca postać z parasolką, która wyszła z psem na spacer w deszczu. Jest to nie tylko widok, który przenosi nas wraz z Panią i jej psem na mokrą, zimną jesienną ulicę, który obserwujemy z nietypowej prawostronnej perspektywy, kierującej wzrok na postaci i całą ulicę po której one idą. Pomimo deszczu i chłodu jest to również niezwykle ocieplający widok ubranego w czerwony sweterek psa prowadzonego w brzydką deszczową pogodę. Obraz „Most Vauxhall” (Londyn) z 2018 r. odbiega od pozostałych tematycznie, stylistycznie, kolorystycznie, jak i w wyraźny sposób uwidacznia odczuwany przez autora majestatyczny klimat metropolii. Widać tu jednocześnie zachwyt nad wielkomiejskim kolosem podkreślony ciężką, ciemną kolorystyką w całości obrazu i mocniejszymi niezwykle precyzyjnymi pociągnięciami pędzla, który miejscami tworzy fakturowe warstwy farby na płótnie. Poprzez zastosowanie ściśle określonej ciemnej, prawie czarnej kolorystyki wyraźnie uwidacznia się tu również duży dystans malującego do samego widoku i miejsca, oraz wydaje się, rodzaj nastroju doskwierającej nostalgii.

      Pejzaże Tigrana Manukyana armeńskie, prowansalskie, karkonoskie to obrazy, które skłaniają do zatrzymania się w pędzie codziennego dnia i do swoistej kontemplacji. Tigran Manukyan tworzy obrazy, którymi nie można się nasycić. Tę prezentację malarstwa ogląda się z satysfakcją i poczuciem, że obcuje się z indywidualnością twórczą, bo ciągle chce się na nie patrzeć oczyma tego, kto ma ten talent przekazywania nam swoich wrażeń i wzruszeń.                                                  

 

Jelenia Góra, 16.02.2023 r. Dorota Leszczyłowska

Galeria Promocje ODK

Skip to content